makaron - typu ramen

By | 01:22 Leave a Comment

Składniki :

170g mąki pszennej
niecała 1/3 szklanki wody
1/2 łyżeczki sody (upieczonej lub nie)
sól


Przygotowanie :

  1. Do miski wsypać mąkę. Do szklanki z wodą wsypać sodę i wymieszać, tworząc roztwór. Wlać do miski. Mieszamy składniki, aby się połączyły, następnie miksujemy (używając nasadki na ciasto, tej przypominającej hak) masę przez około 5-8 minut, aż zacznie być gładka.
  2. Zwijamy ją w kulkę i wyrabiamy. Ciasto ma być suche, ale jeżeli będzie zbyt suche i twarde, dodajemy wodę, kilka kropel naraz.
  3. Zawijamy w wilgotną ściereczkę, odkładamy w chłodne miejsce i czekamy min. godzinę (a najlepiej dwie).
  4. Kiedy ciasto odpocznie, wykładamy je na blat/stolnicę obwicie posypany/ą mąką. Naprawdę obwicie – niech będzie biała! Nie chcemy, żeby ciasto się przykleiło, bo wtedy będzie po makaronie. Bierzemy wałek i rozciągamy ciasto tak, aby miało mnie więcej prostokątny/kwadratowy kształt i grubość około 1 milimetra.
  5. Następnie posypujemy rozwałkowane ciasto duża ilością mąki i składamy na pół. Znowu posypujemy mąką i składamy (w tę samą stronę, co poprzednio). Znowu sypiemy mąką – nie żałujmy jej, uchroni nasz makaron od sklejenia się, a jej nadmiar i tak zostanie zmyty podczas gotowania.
  6. Czas pokroić makaron. Im ostrzejszy i dłuższy nóż , tym lepiej. Polecam nóż szefa kuchni lub Santoku (na zdjęciu). Oba rodzaje znajdziemy po stosunkowo niskiej cenie w Internecie. Można też polować na nie – choć jest to dosyć żmudne – w TKMaxxie.
  7. Kroimy na cienkie paseczki – warto podłożyć coś pod ciasto – na przykład poprószoną mąką deskę, żeby nie uszkodzić blatu. Następnie mieszamy je delikatnie palcami, aby je ostatecznie rozdzielić.
  8. Wsypujemy makaron do gotującej się osolonej wody – w sposób, jaki posypujemy potrawę solą, przy pomocy palców. To sprawi, że makaron się nie sklei. Mieszamy pałeczkami lub drewnianą łyżką i gotujemy przez jakąś minutę.
  9. Po upływie czasu natychmiast odcedzamy makaron i hartujemy zimną wodą – inaczej ciasto będzie się dalej gotowało od środka.

Nowszy post Starszy post Strona główna

0 komentarze :